Warszawa - Radzymin
Czwartek, 10 maja 2012
Km: | 35.77 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 24.96 |
Pr. maks.: | 49.15 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Znowu troszkę "na okrętkę". W Zielonce obowiązkowo nowo poznanym leśnym podjazdem na szczycie którego doznaję wyplucia płuc. Później już szosowo przez Nadmę (pozdrowienia dla tambylców).
Po przyjeździe, Renegaciątko doznał smarowania łańcuszka i ząbków (już było mu trzeba bo słyszalny był z kilometra) oraz mycia komponentów pozostałych.
Jeżeli chodzi o mój sobotni wyjazd do Mielna, to koledzy z pracy znaleźli filmik ostrzegający przed tym miejscem.
Po przyjeździe, Renegaciątko doznał smarowania łańcuszka i ząbków (już było mu trzeba bo słyszalny był z kilometra) oraz mycia komponentów pozostałych.
Jeżeli chodzi o mój sobotni wyjazd do Mielna, to koledzy z pracy znaleźli filmik ostrzegający przed tym miejscem.
komentarze
Kurde, coś nie czaję tego podjazdu w Zielonce... Trzeba będzie pojechać na wizję lokalną, jak tylko oddadzą mi renegata.
P.S. Mielno w sezonie to masakra jest, ale poza sezonem może być całkiem znośnie ;) Ja osobiście mam metę w Łazach k./Mielna - cisza, spokój, szum fal, browarek :D zarazek - 08:08 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
P.S. Mielno w sezonie to masakra jest, ale poza sezonem może być całkiem znośnie ;) Ja osobiście mam metę w Łazach k./Mielna - cisza, spokój, szum fal, browarek :D zarazek - 08:08 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!