pawlica
Warszawa - Radzymin
Poniedziałek, 16 lipca 2012
| Km: | 42.86 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:41 | km/h: | 25.46 |
| Pr. maks.: | 39.75 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Przez Most Siekierkowski, Fieldorfa, Chłopickiego (makabryczna trylinka), Ząbki. Tradycyjnie po drodze ulewa zmoczyła mi dupę.
komentarze
Ja zawsze jadę Chłopickiego na wprost, tak jakby całej tej infrastruktury kolejowej tam nie było. :) Trzeba przejechać przed kolejowymi szopami i potem przenieść rower przez parę torów, a następnie stosowny otwór w płocie (szerokości TIRa). Polecam! :)
zarazek - 08:13 wtorek, 17 lipca 2012 | linkuj
Wczoraj dosyć późno wyszedłem z pracy. Ulewa dopadła mnie w Ząbkach ok. 19-tej (chyba). W okolicach Radzymina asfalt suchy jak pieprz - chmurki tam nie dotarły.
pawlica - 08:06 wtorek, 17 lipca 2012 | linkuj
Jechałem za samochodami. Pierwszy raz na Chłopickiego więc jeszcze nie znam supertajnych ścieżek :)
pawlica - 08:03 wtorek, 17 lipca 2012 | linkuj
P.S. O której lecisz Siekierkowskim? Ja na Fieldrofa z reguły docieram ok. 17:30 i wczoraj o tej porze była ładna pogoda. W ogóle nie spadła na mnie ani kropla w godzinach 17:00 - 18:30.
zarazek - 07:59 wtorek, 17 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
