pawlica
Minizgrupowanie lokalne
Sobota, 21 lipca 2012
| Km: | 97.92 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 04:51 | km/h: | 20.19 |
| Pr. maks.: | 41.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
| Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze | ||
Zgrupowanie lokalne. Dzielny bikerzy z gminy Radzymin sztuk 2: Zarazek i Pawlica (czyli mua). Zadanie: przedostać się gdzieś tam (cel klarował się dynamicznie) unikając asfaltów. Status: wykonane (choć powrót z okolic Wyszkowa już asfaltem (czas operacyjny się skończył i trzeba było się spieszyć)). Po drodze zaliczone bezdroża, tereny zabagnione, łąki, lasy. Wróciłem do domu ubłocony, umęczony i z rowerem maksymalnie uwalonym. No i tak ma być!!! :) Podoba mi się takie terenowe pomykanie.
Zdjęcia z tripa:
Zdjęcia z tripa:
Zarazek na nadbużańskim wale© pawlica
Po przeprawie przez podmokłości© pawlica
Po przeprawie przez podmokłości© pawlica
Po przeprawie przez podmokłości© pawlica
Popas w lokalnym geesie© pawlica
Błocko było po kolna...© pawlica
Którędy na Wyszków ???© pawlica
komentarze
@zarazek: Dzięki serdeczne. Jeżeli chodzi o ten kolarski finisz, to dzięki niemu nie miałem suszenia głowy w domu ;) Traska świetna. Zwłaszcza błotka. Trochę na początku nie mogłem się przemóc żeby w nie wleźć (te paskudne pijawki), ale jak to mówią: chodzenie po bagnach wciąga. Polecam się na przyszłość.
@Iwa: nie jest z nim tak źle. Robiąc km''y obrasta w ciężkie mięśnie. Jeszcze kilka tysięcy i będzie mógł zostać szefem kiboli :)
pawlica - 07:41 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj
@Iwa: nie jest z nim tak źle. Robiąc km''y obrasta w ciężkie mięśnie. Jeszcze kilka tysięcy i będzie mógł zostać szefem kiboli :)
Im więcej km na liczniku tym zarazka coraz mniej na wadze :O
Iwa - 07:30 wtorek, 24 lipca 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!
