W-wa Łodygowa - Radzymin
Poniedziałek, 3 września 2012
Km: | 22.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 26.16 |
Pr. maks.: | 38.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rower odebrany z serwisu. Wymieniony suport. Piknie i lekko się teraz śmiga.
Rok szkolny się zaczął i coraz mniej czasu będę miał teraz na jeżdżenia. Rano młodego trzeba dotrasportować autem do przedszkola, które jest w Warszawie. Odpada więc sporo kilometrów. Może czasem po pracy znajdę chwilkę... Taki lajf. Nogi się rwą do jazdy, ale czasu brak. Chyba mnie jesienna deprecha zaczyna dopadać ;)
Rok szkolny się zaczął i coraz mniej czasu będę miał teraz na jeżdżenia. Rano młodego trzeba dotrasportować autem do przedszkola, które jest w Warszawie. Odpada więc sporo kilometrów. Może czasem po pracy znajdę chwilkę... Taki lajf. Nogi się rwą do jazdy, ale czasu brak. Chyba mnie jesienna deprecha zaczyna dopadać ;)
komentarze
a moja przygoda z rowerem zaczyła się wtedy kiedy moja żona nagle zaczęła pracować w systemie 2 tygodnie w domu - 2 tygodnie w dalekiej delegacji. i wtedy bez najmniejszych wyrzutów mogłem prawie codziennie i w każdy weekend kręcić dowoli. a dzisiaj z rozrzewnieniem te czasy wspominam... bo każdy ma z reguły rodzinę i jakieś obowiązki "gospodarcze".. takie życie
jarek12 - 07:04 czwartek, 6 września 2012 | linkuj
Oj tam kopię... też miałem takie okresy, a nawet lata, kiedy rower poszedł zupełnie w odstawkę. I to nie przez trywialne przedszkole. Głowa do góry, jeszcze się napedałujesz w życiu ;)
zarazek - 07:53 wtorek, 4 września 2012 | linkuj
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!