Wpisy archiwalne w miesiącu
Wrzesień, 2012
Dystans całkowity: | 790.93 km (w terenie 5.00 km; 0.63%) |
Czas w ruchu: | 31:59 |
Średnia prędkość: | 24.73 km/h |
Maksymalna prędkość: | 55.98 km/h |
Liczba aktywności: | 29 |
Średnio na aktywność: | 27.27 km i 1h 06m |
Więcej statystyk |
Z pracy
Piątek, 7 września 2012
Km: | 41.43 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:38 | km/h: | 25.37 |
Pr. maks.: | 39.41 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W pracy czekałem do 18-tej aż przestanie padać. Jak deszcz przeszedł w mżawkę wyruszyłem z zamiarem dotarcia jak najkrótszą drogą do Ząbek coby mnie stamtąd żona zabrała do domu autkiem. Znowu jednak koła same skręciły w stronę Siekierkowskiego i mimo mżawy, wszechobecnych kałuż, okrężną drogą do samiutkiego Radzymina.
Do pracy
Piątek, 7 września 2012
Km: | 10.13 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:27 | km/h: | 22.51 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po pracy
Czwartek, 6 września 2012
Km: | 52.90 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 02:00 | km/h: | 26.45 |
Pr. maks.: | 46.38 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
O tak sobie pojechałem:
Do pracy
Czwartek, 6 września 2012
Km: | 10.18 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 24.43 |
Pr. maks.: | 41.60 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z pracy
Środa, 5 września 2012
Km: | 36.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:24 | km/h: | 26.38 |
Pr. maks.: | 47.22 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Po pracy miałem stawić się w przedszkolu synka na zebraniu. Jako, że udało mi wcześnie skończyć robotę to zamiast bezpośrednio uderzać na "wywiadówkę" zakręciłem w stronę Siekierkowskiego, potem w prawo ściechą rowerową do zbiegu ulic Trak Lubelski i Wał Miedzeszyński i nawrtoka do przedszkola pod którym rano pozostawiam autko. Gdy instalowałem rowera na dachu gabloty usłyszałem znajomy głos. Odwracam się i ... szczena ze zdziwienia opadła - Zarazek we własnej osobie ze swą małżonką pod przedszkolem szykują się na zebranie. Mamy latorośle w tym samym przedszkolu. Niezły zbieg okoliczności, zważywszy na to, że owe przedszkole jest w sporej odległości od naszych miejsc zamieszkania.
Zebranie przeciągnęło się, nastała ciemna noc i nie udało mi się przekonać żony że lepiej będzie jak ona zabierze auto a ja wrócę do domu rowerem :) Jakoś nie lubi jak jeżdżę nocą.
Zebranie przeciągnęło się, nastała ciemna noc i nie udało mi się przekonać żony że lepiej będzie jak ona zabierze auto a ja wrócę do domu rowerem :) Jakoś nie lubi jak jeżdżę nocą.
Do pracy
Środa, 5 września 2012
Km: | 9.93 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 23.83 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Warszawa - Radzymin
Wtorek, 4 września 2012
Km: | 37.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 01:25 | km/h: | 26.12 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Marnie
Wtorek, 4 września 2012
Km: | 10.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:25 | km/h: | 24.00 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
W-wa Łodygowa - Radzymin
Poniedziałek, 3 września 2012
Km: | 22.24 | Km teren: | 0.00 | Czas: | 00:51 | km/h: | 26.16 |
Pr. maks.: | 38.20 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Sprzęt: Mbike Renegade 0.6 | Aktywność: Jazda na rowerze |
Rower odebrany z serwisu. Wymieniony suport. Piknie i lekko się teraz śmiga.
Rok szkolny się zaczął i coraz mniej czasu będę miał teraz na jeżdżenia. Rano młodego trzeba dotrasportować autem do przedszkola, które jest w Warszawie. Odpada więc sporo kilometrów. Może czasem po pracy znajdę chwilkę... Taki lajf. Nogi się rwą do jazdy, ale czasu brak. Chyba mnie jesienna deprecha zaczyna dopadać ;)
Rok szkolny się zaczął i coraz mniej czasu będę miał teraz na jeżdżenia. Rano młodego trzeba dotrasportować autem do przedszkola, które jest w Warszawie. Odpada więc sporo kilometrów. Może czasem po pracy znajdę chwilkę... Taki lajf. Nogi się rwą do jazdy, ale czasu brak. Chyba mnie jesienna deprecha zaczyna dopadać ;)